Trzydziestego marca odbył się kolejny koncert Demi Lovato w ramach światowej trasy koncertowej Tell Me You Love Me w Miami. Wokalistka postanowiła sprawić wspaniałą niespodziankę swoim fanom, zapraszając przyjaciela, Luisa Fonsi, aby razem wystąpili. Nie miał w tym dniu swojego koncertu, więc mógł przyjąć to zaproszenie. Demi razem z portorykańskim piosenkarzem wystąpili razem i zaśpiewali swój wielki hit "Échame La Culpa". Luis został powitany gromkimi okrzykami przez publiczność, robiąc niesamowite i niespodziewane wejście na scenie, wyskakując z otworu pod sceną. Gdy publiczność już się uspokoiła, witając go, Demi słowami "Hey, Fonsi!" rozpoczęła ich wspólny przebój. Widownia była pod bardzo ogromnym wrażeniem, świetnie się bawiąc i śpiewają razem z artystami. Po zaśpiewaniu Échame La Culpa", nie był to koniec niespodzianek dla zgromadzonych w Miami fanów! Artystka zapytała Luisa: "Myślę, że masz jeszcze jedną niespodziankę, prawda?" na co Fonsi zapytał z kolei tłum: "Czy powinniśmy trochę pośpiewać?" Publiczność dosłownie oszalała, słysząc pierwsze słowa "Despacito", nawet samej Demi Lovato udzeliło się to szaleństwo, ponieważ tańczyła z radością do tego megahitu. Ogladając zdjęcia i filmiki z tego występu możemy zauważyć, że Demi i Luis zrobili naprawdę cudowne show, śpiewając razem na jednej scenie, i miejmy nadzieję, że będziemy mogli jeszcze niejeden raz usłyszeć i podziwiać tę parę.
Dorota