niedziela, 29 lipca 2018

TŁUMACZENIE "Dotykaj nieba, nie podnosząc stóp z ziemi. To jest moje motto i nie zamierzam iść na całość"


San Juan, Portoryko. 1978, licencjonowany w muzyce klasycznej uniwersytetu na Florydzie, muzyk od 20 lat. "Wracam do Hiszpanii z moją trasą koncertową Love + Dance World Tour, która w dalszym ciągu zawiera "Despacito".

XLSemanal: Teneryfa, Las Palmas, Ibiza, Barcelona, Marbella... Powtarzacie show?
Luis Fonsi: To jest taka sama trasa, jak w zeszłym roku, na poziomie 70%: jest więcej koncertów, piosenek, a także nowe choreografie, jak np. "Calypso", "Echame La Culpa"...
XLSemanal: Nie męczy Cię pytanie o "Despacito"?
Luis Fonsi: Każdy artysta marzy o sukcesie. "Despacito" jest najchętniej oglądanym kawałkiem w historii YouTube, najlepiej sprzedającą się hiszpańską piosenką na świecie, jedyna w Hiszpanii nominowana do nagród Grammy za najlepszą piosenkę roku. Tylko trzy utwory w języku hiszpańskim osiągnęły numer jeden na liście Billboard. "Despacito", "La Bamba" - dwadzieścia pięć lat temu, no i "Macarena". "Despacito" do dziś, nadal jest numerem drugim na tej liście.
XLSemanal: Maduro [wenezuelski polityk, minister spraw zagranicznych], zmienił tekst i użył Twojej piosenki  w kampanii wyborczej w 2017 roku, pozwałeś go czy to przemilczałeś?
Luis Fonsi: Ani jedno ani drugie. Maduro nielegalnie użył tej melodii, pomyślałem, że ważne jest, aby powiedzieć moim wenezuelskim braciom, że się nie zgadzam i zostawiłem to.
XLSemanal: Dobrze zapłacił ci za prawa autorskie?
Luis Fonsi: Ani nie zapłacił, ani ja nie chciałem przyjąć żadnych pieniędzy. Nie chcę nic wiedzieć o tym dżentelmenie.
XLSemanal: On śpiewał przed papieżem, Bushem, Obamą...
Luis Fonsi: Ja śpiewałem na jubileuszu w 2000 roku przed Janem Pawłem II, w Białym Domu, w hołdzie 11-go Listopada i przed Obamą [amerykański polityk, prezydent Stanów Zjednoczonych] w Oslo, kiedy otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
XLSemanal: A jeśli Trump  zaprosi go do zaśpiewania, pójdziesz?
Luis Fonsi: Absolutnie nie, zamiast jednoczyć kraj, Trump go dzieli.
XLSemanal: W Miami jesteś otoczony przez hiszpańskich piosenkarzy. Czy wychodzisz na drinka?
Luis Fonsi: Wiele razy, zwłaszcza z Alejandro [Sanz], z Tonito [Orozco] i z Davidem [Bisbal], jednymi z moich najlepszych przyjaciół, z którymi, odbyłem tournee i wyjechałem na wakacje,  gdzie łowiliśmy ryby. I z Enrique Iglesiasem, jestem geniuszem i naprawdę świetnym facetem.
XLSemanal: Jak czujesz się w tym wielkim świecie?
Luis Fonsi: Mój tata, nauczył mnie, aby dotykać nieba, nie podnosząc stóp z ziemi. To jest moje motto, nie zamierzam iść na całość. Wielkość artysty tkwi w jego pokorze.
XLSemanal: Oświadczyłeś się swojej żonie, hiszpance Águedzie López, na kolanach w Pant des Arts w Paryżu. Warto było!
Luis Fonsi: Musisz być romantyczny i troskliwy w życiu (śmiech).
XLSemanal: Macie dwójke dzieci. Mikaela i Rocco.
Luis Fonsi: Tak. Pierwsza urodziła się moja księżniczka...
XLSemanal: Hej, nie bądź taki tandetny.
Luis Fonsi: Przepraszam! Jestem supertandetny (śmiech). Moja księżniczka czyni ze mną co chce, ale staram się być stanowczy w domu, jednak to mnie wiele kosztuje. Jestem zakochany w moim Roquito.
XLSemanal: Co uważasz za seksowne w kobiecie?
Luis Fonsi: Bezpieczeństwo z jakim się porusza.

Śniadanie: "Iberizado".
"Najważniejszą rzeczą jest dobra kawa z odrobiną mleka; stałem się bardzo kawoszem. Kilka smażonych jajek z szynka iberyjską i chlebem tostowym."

Źródło: XLSemanal 
Tłumaczenie: Dorota